Archiwum kategorii: Biznes

Mały ZUS dla małych firm…

To dobry znak. Pisze o tym, bo to ważne dla naszych przedsiębiorców.
Korporacje które nas otaczają mają zasoby funduszy, są w zasadzie nie do pokonania poprzez swoje powiązania.
Cóż może mały?

Ponad 173 tys. jednoosobowych firm wreszcie doczekało się długo oczekiwanych zmian wprawie obniżających składki na ubezpieczenia społeczne. Ustawa została przegłosowana w Sejmie jednogłośnie. […] Skorzystają z niego przedsiębiorcy, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, czyli 5250 zł.

Oby to wszystko szło właśnie w tą stronę. Może nawet zaostrzenie warunków działania dla dużych korporacji? Wyższe podatki? Niech się wyrówna konkurencja…

Skarbówka szykuje się do walki z …kim?

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rewolucja-w-urzedach-skarbowych-krajowa,165,0,2249637.html

„…Miejsce kontroli po nowemu? W zasadzie będą wszędzie. Kontrolerzy sprawdzą firmę, miejsce przechowywania ksiąg lub każde istotne dla kontroli miejsce. Takie zapisy wprost sugerują, że urzędnik będzie mógł sprawdzić wszystko. W tym również mieszkanie kontrolowanego.

Przeszukania będą prowadzone bez wcześniejszej zgody prokuratora – on wyda ocenę dopiero po fakcie. W sytuacji, gdy prokurator ostatecznie uzna przeszukanie za bezzasadne, wszystkie zebrane materiały nie będą wykorzystywane w toku postępowania. Oczywiście nie oznacza to, że skarbówka i celnicy zaczną nachodzić typowych Kowalskich – kontrole mają być ukierunkowane na przestępców. I dopiero wtedy urzędnicy skorzystają ze specjalnych uprawnień.

Co ważne w ustawie znalazły się zapisy gwarantujące, że kontrola nie będzie trwać dłużej niż 3 miesiące. Ustawodawca przygotował jednak furtkę – w uzasadnionych przypadkach kontrolę można przedłużyć. …”

Działania słuszne, szczególnie dla korporacji, które nie płacą podatków, WAT-u itp
– ale czy nie powinno się zrobić coś DODATKOWO dla ulżenia prowadzącym małe biznesy?
Te liczne podatki, które tłumią kreatywność, czasami powodują niszczenie firm?

Do tego nadal nikt nie zrobił nic w sprawie korporacji, marketów.
Ich też będzie skarbówka tak kontrolowała? OBY!
Może w końcu ktoś coś zmieni w tym kraju na lepsze dla małych?

Trzeba może rozważyć przeniesienie swoich firemek do Estonii, Czech, Anglii? Tak słyszę od dłuższego czasu w wielu ustach.

Duda chce do strefy Euro? … Chyba żart…

Cytat: …”Jeśli pyta pan o wejście do strefy euro, to powiem rzecz zaskakującą: oby jak najszybciej!” – tak przyszły doradca Andrzeja Dudy odpowiedział na pytanie Jędrzeja Bieleckiego, kiedy Polska porzuci złotego….

Z takimi doradcami daleko nowy prezydent nie zajedzie…
Nie chcemy Euro w Polsce. Nikt nie chce. Z ponad 1000 osób z którymi o tym rozmawiałem NIKT nie powiedział słowa pozytywu na temat wejścia do strefy Euro.
Jestem bardzo zawiedziony tą wypowiedzią.

Źródło: Doradca Andrzeja Dudy: wejście do strefy euro? Jak najszybciej!

Tym samym widać na kogo nie należy głosować na jesieni…, aby uniknąć końcowego demontażu Polski.

Wychodzi na jedno: Tylko Kukiz.

Pucz kijowski – cel: osłabienie Rosji. Michael Hudson mówi..

Na tym blogu „rzucam” tylko „hasłami” – w przeważającej większości nie komentuję zbyt obszernie. Zostawiam Wam całą swobodę analizy. Czytajcie – konfrontujcie – myślcie.

Z portalu independenttrader.pl (cytat):

„…Pucz Ukraiński jako metoda na Rosję.

W amerykańskich mediach ostatnimi czasy unika się tematu geopolityki. Pasmo porażek nowej zimnowojennej retoryki forsowanej przez neokonserwatysów odsłania słabość rządących elit. Dzieje się tak od moment, gdy dwa lata temu Rosja zablokowała inwazję na Syrię, która była krokiem do podporzadkowania sobie Iranu.

Wojna ukraińska i próby izolowania Rosji przez odcinanie jej kanałów dystrybucji paliw są słabymi strategiami na globalnej szachownicy. Pucz Kijowski zaprojektowany przez USA ma za zadanie spowodować zmniejszenie wymiany handlowej między UE i Rosją.


Waszyngtońskie think thanki i neokonserwatyści dążą aktualnie do zmiany reżimu w Rosji na kolejny w stylu Jelcyna. Drogą do tego jest spowodowanie kryzysu ekonomicznego. Uwidacznia to jednak porażkę amerykańskiej strategii i planowania, gdyż dzisiejsza Rosja jest silniejsza, niż były ZSRR….
Więcej na:
USA kontra Rosja ? kto na tym traci?

Materiał napisany na podstawie informacji i wpisów zamieszczonych na blogu Michaela Hudsona w całości doskonale interpretuje prawdę o polityce USA, roli NATO jako kolonizatora Europy i teorii Von Clausewitz?a mówiącej o tym, „że wojna to tylko przedłużenie polityki zagranicznej w nieco innej ograniczonej formie.” – W przypadku USA mowa jest o usunięciu, zniszczeniu lub zlikwidowaniu całkowitym gospodarki i ekonomii wybranych państw które stanowią zagrożenie dla ekonomii USA. Warto się temu przyjrzeć bliżej.
W materiale:
The National Interest
min. Michael Hudson wskazuje dlaczego tacy potentaci finansowi jak Tom Friedman i George Soros „wierzą” dlaczego Rosja jest zagrożeniem dla Ukrainy.
Oczywiście chodzi o coś innego – pokazanie mechanizmu jaki istnieje aby wprowadzić taką teorię w świadomość ogólnospołeczną. To, komu i do czego jest to potrzebne – … zostawiam Wam.

I na koniec jeszcze jeden materiał pokazujący mechanizmy dotyczące finansowania (pożyczania) Ukrainy przez UE z uwagi na transport gazu dla Europy przez tereny Ukrainy. Widać wyraźnie jakim wielkim błędem było nie zbudowania gazociągu przez Białoruś i Polskę. Na to nie godził się ówczesny rząd Polski (UW), kiedy takie plany był brane pod uwagę w latach 90-tych. Teraz mielibyśmy doskonałe źródło zarabiania pieniędzy (za przesył gazu do Europy).
W materiale pokazane są też manipulacje USA i NATO zmuszające Europę do odpowiednich zachowań. Również i transferów funduszy z IMF (MFW) dla Ukrainy…
To wszystko bardzo dużo kosztuje stary kontynent. Jednak budowanie niechęci wobec Rosji udało się USA, media w całej prawie Europie dość jednostronnie relacjonują konflikt wojskowy na Ukrainie.
Cel – to oczywiście cele ekonomiczne USA. Nie zapominajmy – USA leży za oceanem nawet jeżeli sytuacja rozwinęłaby się w stronę otwartego konfliktu zbrojnego, analitycy zapewne nie przewidują wojny atomowej co najwyżej drugą „zimną wojnę” (może ostrzejszą niż ta po II wojnie światowej), jednak nie przewidują bezpośredniego zagrożenia militarnego terenów USA. Gdyby było inaczej zapewne byłaby prowadzona łagodniejsza polityka. Ponadto USA liczą na europejskie „tresowane pieski” – którym wszczepia się na potęgę nienawiść przeciw Rosji – aby mogły spełnić swoje zadanie lemingów-żołnierzy idących na rzeź. A wojna jak wiadomo pobudza gospodarkę…
To partia szachów – ktoś bawi się ludzkim życiem, w imię zysków ekonomicznych i ten ktoś kryje się za oceanem.
Jak wiele osób to dostrzega? Od tego zależy pokój na kontynencie. Całą nadzieja w Niemcach, aby nie ugięły się pod presją USA.
Wywiad z M. Hudsonem: Europe to pay for the whole mess in Ukraine (Europa chce płacić za chaos na Ukrainie…)

„Agenda-setting” termin zjawiska w komunikacji społecznej.

W skrócie:
Pewne kwestie (bądź inne elementy) są ważne dla odbiorców, powodują też powstawanie opinii na podstawie informacji – tą prawidłowość określamy jako: pierwszeństwo uwagi (priming). Odbiorca z punktu widzenia psychologi ma selektywną uwagę. Ograniczona pojemność Odbiorcy (domena publiczna) powoduje, że nie jest w stanie skupić się na wszystkich sprawach i wydarzeniach każdego dnia. Ludzie ograniczają się do prostych zasad wyrażania swojej opinii. Działają intuicyjnie.
Masmedia zatem kreują opinie i postawy odpowiednio dobierając informacje w kluczu emocjonalnym.
Rola TV w społeczeństwie; pierwszeństwo uwagi i „uramowienie” (zagadnień poruszanych w przekazywanej informacji, w bloku informacji), następuje istotny wpływ na publiczne oceny i interpretacje, (wykreślając z racjonalnej analizy informacji [za pomocą logiki] przypisywanie ważności – przyswajanym informacjom) Kwestia jest tak przedstawiana przez media, że jej atrybuty (elementy) powodują kształtowanie i silny wpływ na nasz punkt widzenia i nasze opinie na temat poruszanej kwestii w informacji. Stosuje się działanie przejść – stopniowania emocji(od szarości do kolorów), tak samo wygląda to w stopniowaniu informacji – celem ma być konkretny efekt emocjonalny, wywołanie silnych uczuć (w zależności od potrzeb).
Podczas wyborów ma to szczególne zastosowanie, społeczeństwo, poszczególne grupy społeczne korzystają z informacji o dużej wartości w momencie podejmowania decyzji (emocjonalne podbarwienie), wybór nie dzieje się na podstawie całego zasobu możliwej dostępnej wiedzy, przez grupy ludzkie.
A więc: Działając w ten sposób, media zwracają uwagę na niektóre kwestie (przyciągają, hipnotyzują działaniami medialnymi odbiorcę), a inne ignorują (nie podają, ukrywają, wycinają pewne informacje) tym samym wpływają na standardy, według których oceniani są: politycy, prezydenci, rządy, ich polityka, czy też kandydaci na urzędy polityczne.
Jest to manipulacja nie wprost. Trudna do wykrycia i zauważenia. Jednak możliwa. Występuje ona w masmediach na wszystkich poziomach z różnym natężeniem.
Co więcej rolę agenda-setting w osiąganiu w społeczeństwach konsensusu i jednomyślności (w danej zbiorowości) jest połączona z procesem (uwaga!) podnoszenia-obniżania ważności konkretnych poruszanych kwestii w określonym przedziale czasowym pośród całej społeczności.

Jak widzieć media, jak widzieć dziennikarzy przez pryzmat agenda-setting?
W przypadku krytyki mediów społeczne konsekwencje działań (praktyk) dziennikarskich widzimy poprzez następujące elementy, które wpływają na odbiorcę:
-prezentowany punkt widzenia,
-styl relacji medialnych,
-wpływ (na odbiorcę).

Jak wygląda tradycyjny punkt widzenia krytyki mediów?
Główny punkt widzenia i płaszczyzna analizy praktyk dziennikarskich to: zawartość rzetelności i bezstronności w przekazywanej informacji dziennikarskiej.

Które z tych punktów widzenia szerzej określają możliwości wpływu na odbiorcę? Dokładniej precyzują stan? Wskazują na możliwości działań dziennikarskich na grupy społeczne? Mogą je szeregować – pokazując faktyczne możliwości kreowania przekazów dziennikarskich?
Wydaje się to oczywiste.

(G. Comstock i E. Scharrer)

Dlaczego „nie” dla Owsiaka.

Chciałoby się powiedzieć: „wolny kraj” – każdy robi co uważa. Ale jest już jakoś tak, że jak nie robi się zgodnie z ogólnie przyjętymi normami i zasadami to można być zlinczowanym? Lub przynajmniej objętym ostracyzmem. Z tym linczem to może przesada, chociaż jakaś forma linczu psychicznego jest jak sądzę egzekwowana.
Na stronie bezprzesady.com przedstawiałem moje rozliczne wątpliwości i adresy do stron, gdzie natrafiłem na podobne głosy. Żeby nie było że, jak pisze niejaki Waligóra w „Głosie Wielkopolskim”, że te strony to jakieś efemerydy i zjawy bo: „jedna pani drugiej pani”. Czytaj dalej

Porażka Owsiaka przed sądem?

Czytam i potwierdza się to co usłyszałem tu i ówdzie (cytat):
Sąd w uzasadnieniu napisał na jakiej podstawie bloger sformułował zarzuty oraz, że były prawdziwe. Matka Kurka przedstawił je na stronie kontrowersje.net
[…]
Wszystkie twierdzenia Piotra Wielguckiego, zawarte w wymienionych publikacjach i objęte skargą oskarżycieli prywatnych, były prawdziwe” – napisał sąd w uzasadnieniu.
[…]
Co do Jurka Owsiaka sąd napisał, że w wyjaśnieniach i tłumaczeniach prezesa WOŚP było mnóstwo nieścisłości.

?Nie kwestionując, co do zasady, wiarygodności zeznań Jerzego Owsiaka, podkreślić trzeba, że sąd dostrzegł w tych zeznaniach szereg nieścisłości. Część tych nieścisłości nie miała charakteru pierwszorzędnego, dotyczyło to takich kwestii, jak wskazywanie Czytaj dalej