Dawać Polsce banderowską Galicję można obecnie co najwyżej w ramach zemsty…

Coś o czym mówię od miesięcy, co ostatnio mówił mi kolega z Kijowa będący w Polsce.
„Nie ma żadnego sensu zachowywanie formalnej suwerenności [Ukrainy]. W zasadzie nie ma nawet sensu dzielić się [jej] terytorium z sąsiednimi krajami UE (Polską, Rumunią, Węgrami). Dawać Polsce banderowską Galicję można obecnie co najwyżej w ramach zemsty. Terytorium szkoda, a samych banderowców i tak można wcisnąć Polsce – zaznacza były dyplomata. Dodaje on, że należy mieć nadzieję, iż rebelianci będą posuwać się na zachód, a wszyscy, którzy chcą wejść do UE, uciekną do któregoś z krajów członkowskich Wspólnoty, „osobiście” wchodząc w jej skład.

Ogólnie rzecz biorąc, im krótszy będzie okres likwidacji, tym więcej żyć uda się uratować, ale to, że liczba trupów, która dosięgnęła już 30 tysięcy, zwiększy się, jest nieuniknione […] W najgorszym wypadku Ukraina może stracić jedną czwartą przedwojennej liczby ludności – prognozuje Iszczenko.”

Ostatnio słyszałem to z ust Ukraińca w Polsce:
-Co z Ukrainą (moje pytanie)
– Rozpadnie się (odpowiedź Ukraińca).
-Dlaczego?
– Tam jest już za dużo ofiar.
Kto chce żyć w kraju który morduje twoją rodzinę?

Moja diagnoza: na linię demarkacyjną należy wysłać wojska ONZ i zakończyć konflikt. Nikt się jednak na to nie decyduje ponieważ to oznaczałoby potwierdzenie podziału.
I wielcy tego świata nie robią tego – w imię ich chorych przemyśleń giną niewinni ludzie, kobiety, dzieci cywile. W imię polityki…
To jest mord. Legalny. Na który UE przymyka oczy…

Źródło: Były ukraiński dyplomata: projekt „Ukraina” upadł, Polsce można „wcisnąć banderowców”
„Projekt Ukraina upadł…”

Ukraina i tak się rozpadnie… ( Rosyjska prasa: Kijów jest jak monarcha otoczony baronami. Ukraina i tak się rozpadnie )