Archiwa tagu: Poznań

Niepokojące informacje o zamku w Kórniku.

„…niezrozumiałe ambicje władz samorządowych, które dążą do uczynienia z Kórnika ?pseudometropolii? postępując per fas et nefas. Teraz mają na celu przeprowadzić zupełnie niepotrzebną drogę na zapleczu rynku, czyli Placu Niepodległości (no, może potrzebną tym, którzy dostaną honorarium za jej wykonanie). Wbrew opinii Urzędu Konserwacji Zabytków i wbrew woli gospodarza (dyrektora Biblioteki Kórnickiej PAN), a co gorsza, poza wiedzą tego ostatniego, nastąpiło wszczęcie procedury wywłaszczenia terenu pod drogę, która to procedura może skończyć się nieodwołalnie na początku roku. Co gorsza, pozostałe inwestycje drogowe, otaczające Zamek i Rynek (Plac Niepodległości) zrealizowane zostały tak, jakby wywłaszczenie PAN było już faktem (trakt pieszy wytyczony kilka tygodni temu kończy się na ścianie zabytkowej kamieniczki, która wedle zamiarów włodarzy miasta ma zostać zburzona)…”

głupota czy celowe działanie?

Cytat pochodzi z: Zamek w Kórniku pod Poznaniem zagrożony.

W Poznaniu zmiany. Protesty przeciw Puckowi.

Anarchiści nie lubią Pana Pucka.
Był taki pomysł: kontenery socjalne (projekt firmowany przez ZKZL),
miał być dyskutowany podczas posiedzenia rady miasta. Tak się nie stało. W imię arbitralnej decyzji prezesa ZKZL.
To tylko jeden z przykładów.
O co chodzi?
W materiale jest kilka dobrych słów o prezesie. Czyżby materiał powstał na zamówienie? Jakoś tak przeszło mi przez myśl.
(http://wiadomosci.onet.pl/poznan/protest-anarchistow-wysylali-pucka-na-lawke/zm4m2)

Wszystko jakoś nie tak się dzieje w tym mieście chociaż niby jest ok. Pomagam od pewnego czasu spółdzielni socjalnej. Miasto nie bardzo jej pomaga.
Dlaczego? Konkurencja?
Dużo do zrobienia jest w tym mieście jak sądzę.
Można powiedzieć, że liczymy (mieszkańcy) na nowego prezydenta – że coś z tym zrobi.

Dlaczego Gorbelny przegrał? – Za dużo rozkopanego Poznania?

Osobiście uważam że Poznaniaków zmęczył zakres prowadzonych robót, a przede wszystkim rozkopane centrum Kaponiera, tak długo, jak długo to trwa i będzie jeszcze trwało… Można by powiedzieć że; przez lata całe. Bardzo udany komentarz przy moim materiale z bezprzesady.com: „Najdłuższa budowa nowoczesnej Europy” jest swego rodzaju parafrazą i objawem zmęczenia.
Dodatkowo, kiedy docierają do mnie wypowiedzi od osób pracujących w biurowcach z widokiem na budowę mówiące, że: chodzi kilku pracowników po budowie i coś tam od czasu do czasu robi, a potem to już nic się nie dzieje aż do fajrantu. – cóż…
No może patrzą za rzadko z tych okien. Nie wiem…
Ta informacja jednak idzie w świat. W Poznań.
Rodzi się we mnie pytanie: dlaczego nikt na to nie wpadł: nie ma do tej pory intensyfikacji budowy, ciągłego ruchu 24-godzinnego pracy?
Czy to byłoby nie do zrobienia?
To moim zdaniem jeden z głównych powodów. Oczywiście jest ich jeszcze kilka w tym „zmęczenie materiału”…

I cóż więcej – zmiana właśnie dlatego nastąpiła…

Kogo wspierać w drugiej turze prezydenckiej w Poznaniu?

Po namyśle – stwierdzam, że jeżeli jest jakakolwiek chociażby minimalna szansa zmarginalizowania władzy Grobelnego, należy ją wykorzystać. Jego komitet osiągnął kiepski wynik, a więc nie ma już zaplecza.
Jeżeli klub PO osiągnie porozumienie z klubem radnych PiS (jak ma to miejsce w wielu innych miastach), jest szansa na skuteczne zarządzanie miastem.
Tutaj powinien pójść jasny sygnał ze strony liderów PO i PiS o podjęciu wspólnego działania i współpracy dla dobra miasta i odsunięcia od władzy ekipy Grobelnego. Uważam, że jest spora szansa na to. W końcu powinniśmy wspiąć się ponad partyjne rozgrywki i podziały – i przejąć władzę w mieście.
A dokładnie odebrać ją ekipie obecnego prezydenta Grobelnego.
Wszystko zależy od dobrej woli…

W tej sytuacji idę głosować na kandydata PO.

Chociaż swoją drogą całe te wybory stoją pod znakiem zapytania:
Problemów z wyborami ciąg dalszy: hakerzy włamali się na serwery PKW

Inne informacje o wyborach: Nowa Rada Miasta: ?to jest bardzo dobry rezultat?
Można powiedzieć, że (w końcu!) era Grobelnego mija – 3 mandaty pokazują wyraźnie jak nie żółtą, to w końcu czerwoną kartkę dla tego pana.
O tym, że mu się takowa należy, nie raz pisałem na bezprzesady.com – i to jest chyba najważniejsze, że do świadomości mieszkańców w końcu się to przedarło. Szkoda tylko, że duża część wykazała się głupotą wyborczą nie idąc do głosowania, gdyby poszli już w pierwszej turze byłoby po obecnym prezydencie. Po prostu skutecznie ich zniechęcił. Przy okazji też obnażył swoją słabość.
Wynik pokazuje, że (maksymalnie) niecałe 10% mieszkańców ufa obecnemu prezydentowi…
I to jest ważna informacja.

Ilość głosów na kandydata: Piotr Szelągowski…

Dostałem informację o ilości głosów oddanych na mnie: 577. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim tym którzy mi zaufali. Nadal będę walczył o Prawdę i nie tylko – o miasto również. Na stronach internetowych i wysyłając niewygodne maile do urzędów i urzędników.
A także publikując informacje o sprawach trudnych i dyskusyjnych także tych, które mają miejsce na forum miejskim. Ponadto na pewno podejmę próbę startu w wyborach do rad osiedli.
Może w tych wyborach w końcu wyborcy zrozumieją, że nie kierują nami jakieś polityczne odniesienia, lecz czysta dbałość o dzielnicę i osiedle.

Dodam tylko, że gdybym otrzymał o 523 głosy więcej – miałbym mandat radnego. Do drugiego mandatu zabrakło bowiem 355 głosów. Z kolei do „przeskoczenia wyniku „dwójki” zabrakło właśnie 523 głosy (355 gwarantowałyby drugi mandat, 523 gwarantowałyby o jeden głos więcej niż nr 2, co dałoby mi 2 -miejsce, to informacja dla osób, które czują się zawiedzione, (niewiele brakowało), lub dla tych, którzy tak się wahali, uznając że nie mam szans – iż jednak nie poszli do wyborów: zaledwie 523 osoby więcej…).

Z pozdrowieniami dla wszystkich.
Piotr Szelągowski.

Ranking Radnych na stronie poznańskich Republikanów.

Stowarzyszenie Republikanie stworzyło ranking aktywności poznańskich radnych. Wzięło pod lupę protokoły z sesji Rady Miasta sporządzone podczas trwającej kadencji i policzyło, ile razy samorządowcy zabierali głos.
Prowadzą w rankingu dwaj radni: Szynkowskie vel sęk Szymon i Michał Grześ. Zapraszam:
Republikański ranking Radnych

Czytaj dalej

Wiadukt na Junikowie konieczny. Ważna sprawa dla dzielnicy Grunwald.

Od lat przejeżdżam trasą Junikowo Komorniki jadąc w kierunku Stęszewa. Temat wiaduktu powinien być tam rozwiązany już bardzo dawno temu. Tym bardziej, kiedy buduje się ślepe wiadukty dla trzeciej nieistniejącej ramy komunikacyjnej – która ma coraz mniejsze szanse powstania. Pieniądze wydatkowane na te wiadukty, powinny być przeznaczone na inwestycję na Junikowie. Jest to chyba bardzo wyraźny dowód na niegospodarność obecnych zarządców miasta.
Czy warto ich zmienić?

Ostatnia moja „przygoda” na przejeździe junikowskim:
Wiadukt na Junikowie jest konieczny ? jednak obecna rada miasta nic nie robi w tym kierunku.

Czas jaki tam traci się w ciągu doby liczy się na pewno w godzinach. Zapewne jest to ilość w przedziale 3-4 godziny. Sądząc z tego, co doświadczyłem kilka dni temu…

Trzeba w końcu ten problem rozwiązać.

Dziś dzień spotkań i uroczystości. Kilka refleksji z przeszłości.

Od rana – spotkanie kandydatów na radnych w szkole WSNHiD na ul. Kutrzeby. Szczególnie miło sobie tą szkołę kojarzę, ponieważ to właśnie tam organizowałem pierwsze spotkania z ks Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim ( O ludobójstwie w Poznaniu . To gościnne mury tej właśnie poznańskiej uczelni umożliwiły dwa spotkania w 2009 roku, które zapoczątkowały moją stałą współpracę i wolontariat z fundacją prowadzoną przez ks Tadeusza, a zajmującą się osobami niepełnosprawnymi intelektualnie ( Fundacja Brata Alberta w Radwanowicach ), a także wspólne działania mające na celu przybliżyć jak najszerszej grupie osób prawdę o zbrodniach OUN-UPA dokonywanych na ludności cywilnej wielu narodów.

Efektem pośrednim jest poparcie księdza Tadeusza dla mojej kandydatury na radnego miejskiego. Cenię sobie szczególnie to, tym bardziej że jestem jedną z 10 osób z całej Polski, którym ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski udzielił poparcia: Poparcie w wyborach dla odważnych i uczciwych kandydatów
Poniżej relacja jaką napisałem dla potrzeb strony Warsztatów Idei ze spotkania (drugiego) z ks Tadeuszem 27 listopada 2009 roku. Właśnie wtedy miał miejsce pierwszy dzień planu zdjęciowego dokumentu „Zapomnij o Kresach”, w którym ks Tadeusz odgrywa istotną rolę wiążącą jako komentujący wydarzenia, tło historyczne i powody dokonania zbrodni Ludobójstwa przez OUN-UPA na setkach tysięcy niewinnych cywilnych osób wielu narodowości…: Czytaj dalej

Mój kolega Bartłomiej Wróblewski – aplinista…

Również walczy o dostanie się do sejmiku wojewódzkiego. Pisałem o nim nie raz, na stronie bezprzesady.com chociażby z okazji spotkań na których omawiał swoje podróże związane z pasją zdobywania szczytów górskich… Zabiję cię na Evereście – dwa oblicza wypraw na najwyższą górę świata. Kresowiak z Polski staje okoniem

Bartłomiej Wróblewski opowiada o górach


Czytaj dalej