Archiwum kategorii: Etyka

Kukiz pożegna się z narodowcami?

Zwracam uwagę na pojawiające siew tekście sugestie i porównania daleko odległe od prawdy: naszych polskich narodowców – do III Rzeszy. Głupota, brak wiedzy czy celowe działanie?
Dodam że to nie znaczy, że jestem jakimś szczególnym sympatykiem skrajnych ruchów, staram się jednak zachowywać umiar w ocenie.
Wszelkie skrajne ruchy, czy to prawicowe czy lewicowe nie dążą do stabilizacji. Porównywanie ich jednak do Stalinistów czy III Rzeszy byłoby i jest moim zdaniem sporym nadużyciem.
I oczywiście manipulacją medialną – swoistego rodzaju techniką mającą za zadanie wprowadzić pewien określony obraz w świadomości czytającego. Użycie słowa „brunatny” jest czymś takim.

Link (nieaktywny):
http://fakty.lca.pl/legnica,news,56735,Posel_Winnicki_konczy_romans_z_Kukizem.html

Konferencja w Urzędzie Miasta w Poznaniu

Jak sugeruje plakat-ulotka – wzór: lata 80-te (Stan Wojenny itp).
Temat nadal podziemny… i to bardzo.
skutki przemilczania zbrodni
Dużo by pisać. Szczególnie na kanwie tego co dzieje się na Ukrainie.
Np. dziwaczne pomysły połączenia Polski i Ukrainy. Z całym tym motłochem nacjonalistycznym (wyłączając normalnych i zwykłych Ukraińców)?
Z gloryfikacją zbrodniarzy Polaków i karami – za ich nie gloryfikowanie?
Który Polak przy zdrowych zmysłach złożyłby kwiaty pod pomnikiem Bandery?
Nawet dziś w mięsnym rozmawiając z właścicielką stojącą akurat za ladą -słowo wystarczyło – „Bandera” i już mi opowiadała co i gdzie czytała na ten temat, jakie tortury banderowcy stosowali wobec polskiej ludności i ile krwi niewinnej przelali.
Zbrodnia genocide.
Pamięć w narodzie jest i będzie.
A zbrodni i zbrodniarzy należy się wstydzić. I bić w piersi.
Na co czeka cała Polska.

Z obserwacji: „ISIS to my.”

Ken O’Keefe – ISIS to my — dla Press TV — POLSKIE NAPISY

I jeszcze może coś takiego:

Do gwałtów w Kolonii doszło, bo kobiety były wyperfumowane – twierdzi Sami Abu-Yusuf

A to?:
Prawda li to czy fałsz: Muzułmanie nie mają wstępu do Japonii. Czyli dlaczego w Japonii nie ma problemów z Islamem? [18 POWODÓW]

I jeszcze Niemiec:
Czytaj dalej

Partyzanci … Warto nimi być?

Dowódcy terrorystów nie boją się przeciwników. Nieszczególnie przejmują się nalotami zachodniej koalicji, wymierzonymi w obiekty o znaczeniu strategicznym. Uważają, że zarówno Amerykanie, jak i Brytyjczycy nie mają pojęcia o tzw. partyzantce miejskiej, ani o taktykach walki terrorystycznej – twierdzi Todenhöfer w rozmowie z żydowskim dziennikiem „Jewish News”.
To tekst z artykułu opublikowanego na wp.pl
Potwierdza on nieskuteczność nalotów, w niszczeniu siły żywej i struktur militarnych ISIS.
Potwierdza coś więcej – siłę partyzantów, a zarazem – siłę ewentualnych grup OT, opartych częściowo na działaniach zbliżonych do partyzanckich.

Siłę działań partyzantów wyszkolonych i zindoktrynowanych, fanatycznie wiernych swoim ideałom. A te ideały nie muszą być fanatyczne z zasady. Może chodzić „tylko” o obronę swojej rodziny, swojego domu, przyjaciół – nawet nie miasta czy kraju w jakim się żyje.
Na ile teza o Izraelu jest prawdopodobna to zupełnie inna kwestia. Może chodzić tylko o wzmocnienie samej wizji państwa Izrael jako silnego i gotowego do obrony.
Jedno jest pewne: działania partyzanckie to przyszłość wszelkich konfliktów zbrojnych na Ziemi.
Nie z centralizowane, wybiórcze ataki na najmniej przygotowane do obrony cele. Na cele które nie spodziewają się napaści – działania terrorystyczne.
Może warto się przygotować do ewentualnego zamienienia się w partyzanta?
…Ktoś powie, że przecież w Europie od dawna nie ma wojen i nie będzie dzięki naszym wujkom w Belgii?
A kto zaręczy, że tak będzie zawsze?
Demontaż świadomości identyfikacji z własnym krajem i narodem powoduje, że te słowa stają się niezrozumiałe, nieatrakcyjne. Znam osoby, które deklarują, że w każdej chwili są w stanie opuścić ten kraj, o ile tylko coś by się zaczęło walić w nim. I że nie zamierzają ginąć dla niego. Tutaj pada wiele niecenzuralnych słów określających stosunek do kraju, do rządzących, do narodu, patriotów, i ogółem ? stosunek do tego miejsca. Od razu informuję Was: bardzo negatywnych w swojej wymowie…

Cytat z: …przygotowanie do realu?
Więcej:
Na spotkaniu z Panem Romualdem usłyszałem od niego, że analiza dokonana przez ekspertów Armii USA wykazała, że do zwalczenia 1 partyzanta statystycznie potrzeba 35 żołnierzy sił zawodowych. Po jego stronie stoi znajomość terenu, możliwość korzystania z wielu ukryć, nierozpoznawalność.
Żadna armia świata, nie ma szans dać sobie rady z całym narodem partyzantów. Musiałaby go po prostu eksterminować w całości. Pomijając wszystko inne (kwestie techniczne; chyba tylko broń atomowa, przy globalnym użyciu może zapewnić eksterminację powyżej 90%), obecne normy i powiązania społeczne w Europie nie pozwoliłyby raczej na takie działanie.
Sam fakt wprowadzenia takich szkoleń byłby już odpowiednim straszakiem.
Ponadto najważniejsze: KOSZT.
Tego typu szkolenia minimalizują koszty. Nie ma skoszarowania, szkolenia są kilkugodzinne w ramach chociażby godzin pracy.
Udostępnienie DARMOWE ? strzelnic, przynajmniej raz w miesiącu dla chętnych w celu ćwiczenia, podnosi sprawność i kwalifikacje strzeleckie…

Cytat pochodzi z: Pomysł ?pospolitego ruszenia? dla polskiej armii. Po co rekonstrukcje militarne i ASG?

Nie chodzi o gloryfikację broni, wojny i przemocy. Jeżeli gotowość do obrony kraju jest w stanie zapobiec atakowi na niego, przelewowi krwi – warto. Chodzi tylko o zapobieżenie wojnie. Ten kto chce pokoju powinien szykować się do wojny – to parafraza pewnej starej maksymy…

Cytat z artykułu WP.PL Państwo Islamskie drży tylko przed Izraelem

Komentarze polityczne na temat Polski.

I znów:
…Zdaniem Diehla, jest to również element narastającego na Starym Kontynencie sprzeciwu wobec europejskich instytucji oraz ich liberalnej ideologii tolerancji.

Komentarz Jakcsona Diehla należy do nielicznych publikacji w Stanach Zjednoczonych na temat sytuacji w Polsce. Jest on o tyle znaczący, że ukazał się w prestiżowym dzienniku „Washington Post”, który jest czytany przez amerykańskich polityków i kręgi opiniotwórcze…

Cóż dodać?
Dosyć liberalizmu i lewicowej papki – i to jak przyznaje sam oponent – dotyczy wszystkich narodów na Starym Kontynencie.
Mam tylko nadzieję że nowy rząd FAKTYCZNIE będzie umiał odciąć się od wpływów zza oceanu – i jakichkolwiek innych.

Inna sprawa ze tego gościa powinno postawić się przed jakąś odpowiedzialnością za kłamliwe i zwrócone przeciw Polsce i demokratycznym wyborom w Polsce. Nikt z nas nie krytykuje obywateli USA wybierających tak czy inaczej…
Zdaje się, że ci którym wymykają się wpływy w Polsce nagle już nie wiedzą co to demokracja i jak funkcjonuje…

Cytat: „Washington Post” krytykuje nowy polski rząd i Jarosława Kaczyńskiego