Doniesienia są coraz gorsze (smutniejsze). Setki i tysiące ofiar grupy terrorystycznej ISIS, zwolenników państwa wyznaniowego; egzekucje, bezlitosne mordy na szyickiej grupie narodowościowej. Wojna wyznaniowa – religijna jest faktem w tamtym rejonie. Skrajni muzułmanie chcą powstania państwa rządzonego prawem szariatu. Kalifat sunnicki, jak sądzę, jest nie tylko zagrożeniem dla samych muzułmanów – na razie oni giną – to także zagrożenie dla całego cywilizowanego świata.
Ofiarą padają na przykład prostytutki, jak podaje egipski Tahrir Channel – wymordowano 29 kobiet i dziewczyn właśnie za to, że pracowały w tak zwanym „domu uciech”. Nie jest to zgodne z prawem koranicznym. „Zachodni świat widzi, słyszy i milczy. TO JEST KARYGODNE!” pisze w komentarzu pod materiałem jeden z czytających (muzułmanin jak sądzę). Dalej pisze: „Żaden człowiek nie ma prawa oceniać innych, zabijać kogokolwiek za ich przekonania
i ich kulturę”. – Syria, Liban, Irak – walki o przejęcie tych krajów przez skrajnych muzułmanów trwają. Ukraina – destabilizacja. Pożoga wojenna zatacza coraz szersze kręgi. Czy Europa da radę się obronić przed zarazą wojenną? Mamy coraz większy powód do zmartwienia…