Smutne życie, smutne sprawy. Poprzedni post ( Miałam marzenie aby ta wojna się skończyła Lisa 8 lat. ) był taki, był ostrzeżeniem i krzykiem o sprawiedliwość.
Są jednak „przerywniki”.
Zwierzęta, które mnie fascynują, które chociaż na chwilę odciągają od przykrych, tragicznych myśli.
Koty.
Oto kilka zdjęć „przerywników” – po co?
Dla ich piękna, dla utrwalenia chwili… Po to, aby nie zwariować.
Żebyśmy mieli TYLKO takie problemy w życiu – jaki kot jest najpiękniejszy…
Kotka Różyczka