To sygnał wprost, że Ukraina oddala się od standardów etyczno-moralnych starego Kontynentu:
„Ukraińska Ambasada nie przyjęła zaproszenia na uroczystości upamiętniające Ukraińców, którzy pomagali Polakom na Wołyniu przed bandami UPA. Obchody odbyły się bez udziału przedstawicieli strony ukraińskiej.”
Cytat ze strony: Ukraińcy nie chcą uczcić Sprawiedliwych
Ponadto policzek w twarz, jaki Poroszenko wymierzył Polsce na Westerplatte: Poroszenko ze znakami czarno-czerwonymi
Widziałem fotografię Poroszenki zaraz po powrocie z Westerplatte gdzie stali obok niego „weterani” tej zbrodniczej organizacji [UPA] z wpiętymi takimi samymi butonami, z uśmiechem na ustach…
To po prostu prowokacja. My niestety nie wykonujemy żadnych „ruchów” oficjalnych.
Jak to wyjaśnić rodzinom ofiar Wołynia?
To co prawda fotografia wcześniejsza, nie ze spotkania zaraz po przyjeździe, z Westerplatte, tylko po podpisaniu…: Poroszenko podpisał ustawę uznającą prawny status bojowników o wolność, w tym członków UPA , widać jednak bez dwóch zdań kto nosi owe buttony.
Ponoć na portalu polsko-ukraińskim PolUkr.net, pisze się, że to nowy symbol: mak pamięci. Ciekawe jak długo wybierano rodzaj kwiatu, którego kolorystyka byłaby bieżna do kolorystyki UPA…
Linki w innych miejscach poruszające skandal z buttonem:
Miałkie i wzorowane na komunistycznym, PRL-owskim systemie przekazywania informacji oficjalnych polegającym na wymienieniu obecnych dygnitarzy: Obchody końca wojny w Gdańsku