Dzieci porywali i gwałcili, często zbiorowo. Co więcej zarabiali na nich zmuszając do prostytucji, sprzedając między sobą i „ofiarując” je w formie prezentów zamożnym muzułmanom z całej Wielkiej Brytanii. Po to przemycano je do różnych miast. Ci sadyści pastwili się nad dziećmi – przypomnijmy że były to często 8-11 letnie dziewczynki – w najróżniejszy sposób. Straszyli je bronią palną, gwałcili na ich oczach inne dzieci, bili, torturowali, a nawet oblewali benzyną […] Co najmniej kilka z dzieci brutalnie zamordowano. Lokalni politycy robili wszystko, żeby sprawę wyciszyć i zamieść pod dywan. Rada miejska wypierała się, że coś złego dzieje się w mieście, a pakistańscy radni sami brali udział w przestępczym procederze. Podobnie jak muzułmańcy policjanci. Związani z lewicową Partią Pracy radni straciliby głosy w wyborach,