Poważnie nad swoimi decyzjami. Czy w dobie wszech – uwielbienia dla Ukrainy przez cały świat powinien dołączać do grona bezkrytycznych wyznawców tego trendu? Za wszelką cenę depcząc przy okazji zasady etyki i moralności?
„…przeciwko wszczęciu procesu beatyfikacyjnego Szeptyckiego dwukrotnie protestował kardynał Stefan Wyszyński, prymas Polski. Protestowały też rodziny pomordowanych przez OUN-UPA i SS Galizien….”
Cytat pochodzi z materiału: Decyzja Watykanu nie uspokoi kontrowersji wokół abp. Szeptyckiego
To polityka?
Czy wiara w Jedynego?
W jego Prawdę i Miłość?