Ważna informacja – PIS odstępuje od banderowców…?

W końcu przełom? Czytamy na konserwatyzm.pl o wystąpieniu wiceprzewodniczącego partii:
…że działa na osobiste polecenie Jarosława Kaczyńskiego oświadczył, że polskie środowiska patriotyczne muszą uznawać za warunek pojednania i współpracy potępienie zbrodni banderowskich na Polakach i ich sprawców, odcięcie się obecnych władz od Bandery i Szuchewycza oraz przeproszenie polskich ofiar.

Dalej czytamy:
Wyraźnie zaskoczeni Ukraińcy poprosili o dalsze rozmowy, prowadzone przy udziale historyków z obu stron, jednak postawa liderów partii uważanej za tak życzliwą nowej orientacji geopolitycznej Ukrainy, że aż przymykającą oczy na jej opanowanie przez banderyzm….”

i dalej:
…PiS musieli dostrzec i docenić wzrost świadomości historycznej Polaków, ich wiedzy o ogromie i bestialstwie zbrodni banderowskich…

Od lat trwa ów wzrost. Nikt już go nie zahamuje. Idzie on dalej. Rozpoczęliśmy tłumaczyć na angielski wiele dokumentów, relacji, świadectw. Będą one sukcesywnie propagowane na całym świecie.

Ostatnio odbyłem rozmowę z politykiem PIS-u, który zadał pytanie: Jakie działania mogą pokazać, że odcinamy się od zbrodni i zbrodniarzy? Odpowiedziałem mu wtedy, że jeżeli może przekazać wyżej, to niech powie, że tą sprawę sam Prezes powinien rozstrzygnąć. W domyśle była mowa o całkowitym potępieniu zbrodni Ludobójstwa.
Czyżby to się w końcu działo?

Naszą podstawową obecnie działalnością jest dopilnowanie, aby ten nurt się utrzymał w szeregach polityków PIS, którzy w zeszłym roku dali dowód co prawda właściwej postawy podczas sejmowego głosowania o Ludobójstwie, jednak w tym roku nie dostrzegłem ich 11 lipca w Warszawie.
Miejmy nadzieję, że to ważka zmiana. Znam wielu członków PIS w całej Polsce, którzy podzielają moje zdanie, a więc środki nacisku są znaczące…

Cytat: PiS odwraca się od banderowców?