Dostałem informację o ilości głosów oddanych na mnie: 577. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim tym którzy mi zaufali. Nadal będę walczył o Prawdę i nie tylko – o miasto również. Na stronach internetowych i wysyłając niewygodne maile do urzędów i urzędników.
A także publikując informacje o sprawach trudnych i dyskusyjnych także tych, które mają miejsce na forum miejskim. Ponadto na pewno podejmę próbę startu w wyborach do rad osiedli.
Może w tych wyborach w końcu wyborcy zrozumieją, że nie kierują nami jakieś polityczne odniesienia, lecz czysta dbałość o dzielnicę i osiedle.
Dodam tylko, że gdybym otrzymał o 523 głosy więcej – miałbym mandat radnego. Do drugiego mandatu zabrakło bowiem 355 głosów. Z kolei do „przeskoczenia wyniku „dwójki” zabrakło właśnie 523 głosy (355 gwarantowałyby drugi mandat, 523 gwarantowałyby o jeden głos więcej niż nr 2, co dałoby mi 2 -miejsce, to informacja dla osób, które czują się zawiedzione, (niewiele brakowało), lub dla tych, którzy tak się wahali, uznając że nie mam szans – iż jednak nie poszli do wyborów: zaledwie 523 osoby więcej…).
Z pozdrowieniami dla wszystkich.
Piotr Szelągowski.